Lakiery do paznokci z Douglasa - co polecam?
Douglas ma w swojej ofercie wiele marek lakierów do paznokci. Które testowałam i szczególnie Wam polecam? Zapraszam na przegląd po asortymencie perfumerii i kosmetykach wartych uwagi!
Douglas & Alessandro
W Douglasie znajdziemy lakiery Alessandro, których mam kilka i które uwielbiam. Nawet zapytana kiedyś o mój ulubiony lakier wszechczasów wskazałam odcień Hello Beautiful Fashion Flamingo tej firmy. Jeśli nie używałyście, to polecam coś sobie wybrać, bo kolorów i ciekawych wykończeń nie brakuje. Wygodnie przycięte pędzelki tylko ułatwiają malowanie.
Douglas Collection
We wpisie o lakierach z perfumerii Douglas nie sposób nie wspomnieć o ich marce własnej, czyli Douglas Collection. Miałam okazję próbować tylko jednego koloru - opalizującego fioletu, gdyż wydał mi się wtedy najciekawszy z całej kolekcji. Jednak koniecznie zajrzyjcie, bo jest w czym wybierać :) Widzę, że od czasu mojego testowania pojawiło się dużo więcej wykończeń lakierów!
Douglas & Essence
Lakiery Essence kocham od dawna! Mają bardzo wygodne pędzelki, a wszystkie kolory, których używałam, świetnie kryły. To opcja przystępna cenowo z wieloma lakierami o kremowym wykończeniu, czyli bez drobinek i efektów specjalnych. Chyba większość lakieromaniaczek zgodzi się ze mną, że w szale zakupów najczęściej sięga się po najbardziej nietypowe warianty, a ostatecznie brakuje klasyków - najlepszych pod zdobienia.
Douglas & Kabos
Lakiery Kabos wyróżniają się drewnianą nakrętką i w 100% wegańskim składem. W perfumeriach poszerza się asortyment kosmetyków naturalnych, co bardzo mnie cieszy. Szczególnie przy pielęgnacji zwracam uwagę na składy produktów i częściej sięgam po kosmetyki naturalne, a Kabos ma też olejek do skórek. Same lakiery nie wystarczą - dopiero zadbane dłonie z pomalowanymi paznokciami dają wyjątkowy efekt. Lakiery Kabos schną szybko, dlatego warto sprawnie je aplikować. Dobrze utrzymują się na paznokciach, a w kolekcji znajdziemy szczególnie szeroki wybór odcieni różu czy czerwieni.
Douglas & NCLA
Lakiery NCLA to nieco droższa propozycja, ale warta swojej ceny. Czasem w Douglas zdarzają się też przecież promocje czy bony rabatowe ;) NCLA to kosmetyki wegańskie, którymi aż miło malować. Mój ukochany odcień to 75 is freezing in LA. Ciemny odcień nude kryjący w dwóch warstwach.
Douglas & Orly
Lakiery Orly są uwielbiane przez lakieromaniaczki, nie tak łatwo dostępne, dlatego cieszy mnie ich obecność w Douglasie. Nie trafiłam jeszcze na serię lakierów Orly, która nie przypadłaby mi do gustu. Poza tym bardzo lubię ich top coaty - zarówno błysk, jak i mat naprawdę dają radę. Klasyką jest też baza Orly Bonder - dzięki lepkiej warstwie może zastąpić warstwę dyspersyjną hybryd i przydać się przy użyciu pyłków do paznokci.
Robicie czasem lakierowe zakupy online czy wolicie jednak wybierać kosmetyki stacjonarnie? Polecicie jakieś lakiery z Douglasa? :)
Wpis powstał w ramach współpracy. Opinie w nim przestawione są szczerze, jak zawsze!
Ten pierwszy jest cudny, Orly też uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńPrawda? Jestem zakochana w nim ♥️
UsuńMnie również pierwszy kolorek podoba się najbardziej.
OdpowiedzUsuńSuper 😊
UsuńGorgeous selection of nails :-D
OdpowiedzUsuńThank you 😊
UsuńŚwietny wpis! Bardzo lubię essence, ncla i orly :) Jeśli chodzi o zakupy to bardzo często kupuję rzeczy przez internet :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊 Ja ostatnio to chyba częściej przez internet niż na żywo, no i częściej na telefonie niż na komputerze. Kto by się spodziewał kilka lat temu 😁
UsuńLakiery Orly są świetne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się 😊
UsuńThe design is super cute
OdpowiedzUsuńxx
Thank you!
UsuńBardzo rzadko zaglądam do Douglasa, bo ceny mnie nieco odstraszają, ale jestem miło zaskoczona, że znowu mają Essence. Chyba że cały czas współpracowali z marką, a tylko w moim Douglasie zniknęła ich szafa :D
OdpowiedzUsuńHmm, dawno już nie byłam w stacjonarnym Douglasie :D Więc nawet nie mam pewności.
UsuńBardzo dawno nie miałam w rękach klasycznych lakierów do paznokci i przyznaję, że czasem mi się tęskni :) Bardzo dobrze wspominam lakiery marki ORLY, muszę zerknąć na ich nową kolekcję :)
OdpowiedzUsuń