Wężowe paznokcie: błyszcząca skóra węża

Skóra węża na paznokciach? Nie jest to może typowo jesienny motyw, ale może się skusicie? ;) Wykonanie nie jest trudne, choć lekko dziwne, bo stemplowałam bez płytki do stempli! Ciekawi? Zapraszam na wężowe paznokcie krok po kroku.


Najpierw pokażę Wam piękny lakier holo w kolorze butelkowej zieleni, który był bazą pod skórę węża. Poza tym mam dla Was szybciutki tutorial w formie filmiku, więc zobaczycie dokładnie, jak powstał taki wężowy efekt :) Zaczynamy!

Uwaga: żaden wąż nie ucierpiał przy tworzeniu tego zdobienia :D

Butelkowa zieleń na paznokciach 

Zaczęłam od dwóch warstw wyjątkowego lakieru w kolorze butelkowej zieleni. Jest to MY-DANCE J2448-9C ze sklepu Beauty Big Bang. Konkretnie ten produkt możecie aktualnie znaleźć tu. Ja dostałam go w paczce w ramach współpracy, ale, jak wiecie, zawsze jestem szczera w swoich opiniach.

Zacznę od tego, że lakier jest malutki, co może być dwa Was plusem albo minusem. Ja lubię małe pojemności, bo i tak nie zużywam lakierów do końca ;)

Na paznokciach widzicie dwie warstwy - krycie jest perfekcyjne, nic a nic nie prześwituje, nawet przy mojej długości paznokci.

Powyższe zdjęcie wykonałam w cieniu, więc paznokcie wyglądają na zwyczajne paznokcie w kolorze butelkowej zieleni. To piękny, głęboki i bardzo ciemny odcień raczej chłodnej zieleni.

Jednak prawdziwa magia zaczyna się w słońcu.

Widzicie tę tęczę na butelkowych paznokciach? <3 To jest najprawdziwsze holo, bez żadnych wątpliwości. Na filmiku widać to o wiele lepiej:

Wybaczcie, że ten filmik ma tak brzydką miniaturkę :( Nic na to nie poradzę, Blogger tak głupio wstawia filmiki, które nie są z YouTube... Deja vu - tak samo przepraszałam we wpisie Paznokcie różowo-niebieskie. 

Lakier nakłada się przyjemnie. Pędzelek jest średniej wielkości, ale wydaje się duży jak na tak malutką buteleczkę. Jest prosto ścięty, ale elastyczny, więc wygodnie manewrować nim przy skórkach. Przyznam, że lakier ma specyficzny zapach, ale nie jest on nieprzyjemny. Po prostu dziwny ;)

Dajcie mi koniecznie znać, co sądzicie, bo ja jestem zachwycona :D A jeśli się na niego skusicie, możecie skorzystać z kodu rabatowego: MALI10.

Skóra węża na paznokciach - krok po kroku

Jak już wyżej pisałam, mam dwa Was filmik z wężowymi paznokciami krok po kroku, ale polecam najpierw przeczytać, co tu do Was napisałam :) Ale jeśli nie chcecie, to przeskrolujcie sobie, filmik jest niżej ;) 

Wiedziałam, że będę używała gąbeczki z lakierami, więc ubrudzę skórki. Dlatego na początku nałożyłam na nie lateks - gumę peel-off marki Maga. Poczekałam aż zaschnie, czyli aż zrobi się przezroczysta. Po zdobieniu można ją łatwo ściągnąć i do czyszczenia zostaje naprawdę niewiele.

Na gąbeczkę nałożyłam pomarańczowy metaliczny lakier OPI rising star, chłodne złoto, czyli Maga 20Z oraz zielony, błyszczący Avon, na którym nie znalazłam nazwy koloru. Nałożyłam te trzy kolory w różnych miejscach gąbeczki i pociapałam po paznokciach.

Dzięki temu tło zrobiło się niejednolite - ciekawsze i jaśniejsze. Sama ciemna zieleń nie odznaczałaby się odpowiednio od ciemnych plam na "skórze węża".

Później nadszedł czas na stemplowanie... Nie mam żadnej płytki do stempli z wzorem podobnym do tego na skórze węża, dlatego postanowiłam improwizować.

Otóż nałożyłam na matę do stempli B. loves plates czarny lakier do stempli (Moyra SP. 06) w formie prostokąta. Oczywiście takiego, żeby był nieco większy niż mój paznokieć.

Używając stempla, szybkim ruchem położyłam na ten czarny prostokąt siateczkę do paznokci (znajdziecie taką w każdej hurtowni kosmetycznej, bardzo tanio).

Chyba to nie brzmi zbyt jasno, więc tłumaczę dokładniej ;)

Z siateczki wycięłam prostokąt o wymiarach przynajmniej takich, jak ten na macie, a następnie przyłożyłam do lekko lepiącego się stempla. Później zrobiłam stemplem ruch jak przy zbieraniu wzoru z płytki do stempli i tym oto sposobem odbiłam czarny lakier przez siateczkę.

Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych wpisów, to koniecznie zapisz się do mojego newslettera lub zaobserwuj mnie na Instagramie - @malinaila.

Otrzymałam wzór podobny do łusek na skórze węża. Szybko odbiłam go na paznokciu, ściągnęłam lateks ze skórek, doczyściłam resztę i skóra węża na paznokciach gotowa!

Oczywiście takie stemplowanie nigdy nie będzie tak dokładne jak z płytki do stempli. Ale węże to przecież żywe istoty, nie maja chyba tak idealnie równych łusek? ;)

Na całość nałożyłam oczywiście top coat  - Glisten&Glow.

No i jest oczywiście obiecany tutorial do wężowych paznokci.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez malinaila.pl 💅 nail art lover (@malinaila) Paź 8, 2019 o 12:09 PDT

Mam nadzieję, że teraz jest już jasne, jak uzyskałam taki efekt węża na paznokciach? ;)

A tak prezentują się gotowe wężowe paznokcie:

Przyznam szczerze - namęczyłam się, zanim znalazłam dobry sposób na stemplowanie przez siateczkę. Jestem zadowolona z takiej metody i z efektu wężowej skóry, chociaż wolę bardziej kolorowe zdobienia ;) Bajkowe paznokcie to zdecydowanie bardziej mój styl.

Ale te paznokcie zbierały bardzo dużo komentarzy "na żywo" w moim prywatnym życiu, naprawdę więcej niż inne :D A jeśli (tak jak moi znajomi :D) lubicie czerń na paznokciach, to zajrzyjcie też do wpisu: Paznokcie w gwiazdki. 

Nosiłybyście skórę węża na paznokciach? ;) Czy jednak wężowe paznokcie nie są dla Was i zostałybyście na etapie butelkowej zieleni?

Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych wpisów, to koniecznie zapisz się do mojego newslettera lub zaobserwuj mnie na Instagramie - @malinaila.