Zdobienie paznokci stempelkami - łatwe i szybkie
Zdobienie paznokci stempelkami może być skomplikowane (jak w przypadku moich różowo-niebieskich paznokci) albo całkiem proste.
W tym wpisie pokażę Wam bardzo łatwe zdobienie ;) Zapraszam na proste stemplowe wzorki!
Obiecałam, że będzie łatwo i szybko, więc tak naprawdę wszystko sprowadza się do lakieru bazowego i zdobienia paznokci stempelkami. Ale żeby nie było nudno, pokażę Wam jeszcze inne rzeczy, tak przy okazji ;)
Piękny kolor, prawda? :)
Pojedyncze, zwyczajne stempelki, to zdecydowanie łatwe zdobienie paznokci, pod warunkiem, że mamy dobry stempel. No właśnie... Jaki stempel do paznokci wybrać?
Ja pokażę Wam tu dwa.
Pierwszy - przezroczysty - to stempel Moyra. Dokładniej opisałam Wam go we wpisie: Neonowy manicure. W skrócie - jest duży i bardzo go lubię.
Drugi - różowy - to mój nowy stempel MoYou. To dokładnie ten model. Nie jest przezroczysty, jest mały, ale ma mięciutką gumę.
Ja do tego zdobienia używałam głównie przezroczystego stempla Moyra, bo wybrałam wzór, który powinien być na środku paznokcia, a nie gdziekolwiek ;) Dlatego chciałam widzieć, co robię. Ale wypróbowałam dla Was stempel MoYou i sądzę, że do wzorów, gdzie nie trzeba specjalnie celować, sprawdzi się świetnie.
Jest mięciutki, poręczny i dobrze zbiera wzory z płytki. Przy tym wzorze nawet lepiej niż przezroczysty stempel Moyra. Możecie to zobaczyć, gdy przyjrzycie się odbitym wzorom na obu stemplach na zdjęciu powyżej.
Stempel przyszedł do mnie w uroczym woreczku (eko!) i ze zdrapką, ale jej akurat nie używałam. Przyzwyczaiłam się, że zazwyczaj ściągam wzorki starą kartą EKUZ.
Ogólnie przy tym zdobieniu miałam lekkie trudności ze stemplowaniem, bo lakier do stempli, którego użyłam, bardzo szybko zasychał. Ale po kilku próbach przyzwyczaiłam się i było warto!
Mowa o niebieskim lakierze MoYou Deep Ocean. Dostępnym tutaj.
Jest to lakier 2w1 - do malowania paznokci oraz do ich stemplowania. Przetestowałam go w obu rolach. Tak wygląda solo na paznokciach:
Widzicie dwie warstwy koloru, ale tak naprawdę ten lakier pokrył mi paznokcie w jednej warstwie.
Krótkie story time: Te paznokcie nosiłam od razu po tych z wpisu: Spider gel - wzorki na hybrydzie. Nie do końca miałam czas i chęci ściągać je dokładnie i na niektórych paznokciach zostały mi resztki bazy hybrydowej. Niestety po 1 warstwie tego lakieru, było widać spore nierówności. Dlatego dołożyłam drugą warstwę, ale macie moje słowo - krycie było świetne. Może totalnie pod światło na długich paznokciach było widać leciutkie prześwity, ale spokojnie chodziłabym tak z jedną warstwą, gdyby powierzchnia była równa. Nie była - z mojej winy.
Podsumowując, jedna warstwa MoYou Deep Ocean kryje w 100%, więc wow. Aczkolwiek przy malowaniu czuć, że ten lakier jest ciut inny... Zasycha bardzo szybko i jest gęsty, więc sam się na paznokciu nie ułoży (warto robić ładne pociągnięcia pędzelkiem). Kolor ma piękny, bardzo intensywny.
Ja jestem zadowolona :) I podoba mi się idea lakieru o dwóch funkcjach!
Jeszcze jako dygresję, pokażę Wam ten lakier w połączeniu z jedną warstwą lakieru Wet n wild w odcieniu Gray's Anatomy.
Bardzo mi się podoba taki fioletowy (różowy?) błysk :)
Dobra, wracamy do zdobienia! Deep Ocean w roli lakieru do stempli też sprawdził się bez zarzutu, ale trzeba z nim pracować szybko!
Oczywiście stempel i lakier to początek, bo potrzebna będzie też płytka. U mnie jest to płytka MoYou Frenchy o numerze 17.
Chciałabym jakoś opisać Wam te wzory, ale brak mi odpowiednich słów :D Ale spróbujmy...
Widzimy tu różne ozdoby - serduszka, gwiazdki, łezki i nie tylko ;) Do odbicia solo albo w zestawie na łańcuszkach.
Zwróćcie uwagę, że tu po prawej są łańcuszki z pustym miejscem. Zapewne idea jest taka, że stemplujemy najpierw je, a później sami dobieramy ozdoby - dostemplowujemy je osobno. Genialne... ale my robimy łatwe zdobienie paznokci ;)
Dlatego wybrałam gotowce, no i dodatkowo dwie pojedyncze ozdoby.
Nie znalazłam tej konkretnej płytki w sklepie Sfera Lakiera, ale tu jest kilka z serii Frenchy - klik.
Krótka instrukcja zdobienia stempelkami:
nakładamy lakier na wybrany wzór, przeciągamy zdrapką (możecie spróbować w różne strony - mnie najlepiej wychodziło przy przeciąganiu od dołu wzoru do góry, a nie w bok), odbijamy wzór na stemplu naprawdę szybko, a później naprawdę szybko odbijamy wzór na paznokciu (musi być całkiem suchy!) ;)
Na koniec oczywiście top coat Essence.
To wszystko powtórzyłam na drugiej dłoni ;)
Tak sobie myślę, że to były idealne paznokcie do miętowej sukienki na lato.
Produkty MoYou z tego wpisu otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem Sfera Lakiera, ale nie powinno mieć to dla Was znaczenia, bo zawsze (zawsze!) jestem z Wami szczera ;) Za to mam dla Was kod rabatowy 6% na zakupy: MALINAILA.
W tym wpisie pokażę Wam bardzo łatwe zdobienie ;) Zapraszam na proste stemplowe wzorki!
Obiecałam, że będzie łatwo i szybko, więc tak naprawdę wszystko sprowadza się do lakieru bazowego i zdobienia paznokci stempelkami. Ale żeby nie było nudno, pokażę Wam jeszcze inne rzeczy, tak przy okazji ;)
Orly mint pastel creme
Najpierw pomalowałam paznokcie dwiema warstwami lakieru Orly mint pastel creme. To bardzo ładny odcień na pograniczu mięty, błękitu... A może to seledynowy? ;)
Dwie warstwy kryją idealnie, a pędzelek jest wyjątkowo wygodny, bo szeroki i okrągły. Lakiery Orly pokazywałam Wam we wpisie: Najlepsze lakiery do paznokci - nie bez powodu!
Dwie warstwy kryją idealnie, a pędzelek jest wyjątkowo wygodny, bo szeroki i okrągły. Lakiery Orly pokazywałam Wam we wpisie: Najlepsze lakiery do paznokci - nie bez powodu!
Zdobienie paznokci stempelkami
No i czas na nasze łatwe zdobienie paznokci!
Jaki stempel wybrać?
Ja pokażę Wam tu dwa.
Pierwszy - przezroczysty - to stempel Moyra. Dokładniej opisałam Wam go we wpisie: Neonowy manicure. W skrócie - jest duży i bardzo go lubię.
Drugi - różowy - to mój nowy stempel MoYou. To dokładnie ten model. Nie jest przezroczysty, jest mały, ale ma mięciutką gumę.
Ja do tego zdobienia używałam głównie przezroczystego stempla Moyra, bo wybrałam wzór, który powinien być na środku paznokcia, a nie gdziekolwiek ;) Dlatego chciałam widzieć, co robię. Ale wypróbowałam dla Was stempel MoYou i sądzę, że do wzorów, gdzie nie trzeba specjalnie celować, sprawdzi się świetnie.
Jest mięciutki, poręczny i dobrze zbiera wzory z płytki. Przy tym wzorze nawet lepiej niż przezroczysty stempel Moyra. Możecie to zobaczyć, gdy przyjrzycie się odbitym wzorom na obu stemplach na zdjęciu powyżej.
Stempel przyszedł do mnie w uroczym woreczku (eko!) i ze zdrapką, ale jej akurat nie używałam. Przyzwyczaiłam się, że zazwyczaj ściągam wzorki starą kartą EKUZ.
Ogólnie przy tym zdobieniu miałam lekkie trudności ze stemplowaniem, bo lakier do stempli, którego użyłam, bardzo szybko zasychał. Ale po kilku próbach przyzwyczaiłam się i było warto!
MoYou Deep Ocean
Mowa o niebieskim lakierze MoYou Deep Ocean. Dostępnym tutaj.
Jest to lakier 2w1 - do malowania paznokci oraz do ich stemplowania. Przetestowałam go w obu rolach. Tak wygląda solo na paznokciach:
Widzicie dwie warstwy koloru, ale tak naprawdę ten lakier pokrył mi paznokcie w jednej warstwie.
Krótkie story time: Te paznokcie nosiłam od razu po tych z wpisu: Spider gel - wzorki na hybrydzie. Nie do końca miałam czas i chęci ściągać je dokładnie i na niektórych paznokciach zostały mi resztki bazy hybrydowej. Niestety po 1 warstwie tego lakieru, było widać spore nierówności. Dlatego dołożyłam drugą warstwę, ale macie moje słowo - krycie było świetne. Może totalnie pod światło na długich paznokciach było widać leciutkie prześwity, ale spokojnie chodziłabym tak z jedną warstwą, gdyby powierzchnia była równa. Nie była - z mojej winy.
Podsumowując, jedna warstwa MoYou Deep Ocean kryje w 100%, więc wow. Aczkolwiek przy malowaniu czuć, że ten lakier jest ciut inny... Zasycha bardzo szybko i jest gęsty, więc sam się na paznokciu nie ułoży (warto robić ładne pociągnięcia pędzelkiem). Kolor ma piękny, bardzo intensywny.
Ja jestem zadowolona :) I podoba mi się idea lakieru o dwóch funkcjach!
Jeszcze jako dygresję, pokażę Wam ten lakier w połączeniu z jedną warstwą lakieru Wet n wild w odcieniu Gray's Anatomy.
Bardzo mi się podoba taki fioletowy (różowy?) błysk :)
Dobra, wracamy do zdobienia! Deep Ocean w roli lakieru do stempli też sprawdził się bez zarzutu, ale trzeba z nim pracować szybko!
Płytka do stempli
Oczywiście stempel i lakier to początek, bo potrzebna będzie też płytka. U mnie jest to płytka MoYou Frenchy o numerze 17.
Chciałabym jakoś opisać Wam te wzory, ale brak mi odpowiednich słów :D Ale spróbujmy...
Widzimy tu różne ozdoby - serduszka, gwiazdki, łezki i nie tylko ;) Do odbicia solo albo w zestawie na łańcuszkach.
Zwróćcie uwagę, że tu po prawej są łańcuszki z pustym miejscem. Zapewne idea jest taka, że stemplujemy najpierw je, a później sami dobieramy ozdoby - dostemplowujemy je osobno. Genialne... ale my robimy łatwe zdobienie paznokci ;)
Dlatego wybrałam gotowce, no i dodatkowo dwie pojedyncze ozdoby.
Nie znalazłam tej konkretnej płytki w sklepie Sfera Lakiera, ale tu jest kilka z serii Frenchy - klik.
Krótka instrukcja zdobienia stempelkami:
nakładamy lakier na wybrany wzór, przeciągamy zdrapką (możecie spróbować w różne strony - mnie najlepiej wychodziło przy przeciąganiu od dołu wzoru do góry, a nie w bok), odbijamy wzór na stemplu naprawdę szybko, a później naprawdę szybko odbijamy wzór na paznokciu (musi być całkiem suchy!) ;)
Na koniec oczywiście top coat Essence.
Produkty MoYou z tego wpisu otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem Sfera Lakiera, ale nie powinno mieć to dla Was znaczenia, bo zawsze (zawsze!) jestem z Wami szczera ;) Za to mam dla Was kod rabatowy 6% na zakupy: MALINAILA.
Zza kulis
Z tymi paznokciami (i lakierami) byłam na krótkich wakacjach w Rzymie. Łapcie kilka fotek ;)
Koloseum
Watykan
Villa Borghese
A w Warszawie z lakierem Orly zabawiał się mój kot ;)
powyżej zdjęcie pozowane, a poniżej takie... dla ocieplenia wizerunku :D
Lubicie zdobienie paznokci stempelkami? Wolicie łatwe wzorki czy skomplikowane stylizacje? ;)
Bardzo mi sie podobają takie paznokcie ozdobione stempelkami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPodoba mi się Twoje zdobienie :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Ładny kolor i wzorki robią swoje :D
UsuńFajna blaszka do stempelków :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ma bardzo fajne wzory ;)
UsuńJak zawsze ciekawie i oryginalnie. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPrześliczny efekt i piękne odcienie niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;*
Usuńmasz genialne wyczucie do pazurków zdobienia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńO ile dla płytki nie znalazłabym u siebie zastosowania, to muszę stwierdzić, że kolor lakieru jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńHmm, może te pojedyncze serduszka albo gwiazdki? ;)
UsuńAle rozumiem, że wolisz inne wzory :) Kolor faktycznie super!
Piękne te paznokcie. Ja nigdy stempelków nie
OdpowiedzUsuńUżywałam ale myśle ze przyjdzie na nie pora :D
Spróbuj koniecznie :D Jeśli masz dobry zestaw, to naprawdę jest łatwo i szybko ;)
UsuńWyglądają bosko ❣
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają ;)
UsuńTe paznokcie wyglądają obłędnie! Według mnie te błyszczące wypadły najlepiej! Sama bym sobie takie zrobiła, tylko jest jeden problem. Najpierw trzeba nauczyć się malować paznokcie tak, żeby nie pomalować pół palca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dziękuję bardzo ;) Czyli warto było pokazać też te błyszczące :D
UsuńHmmm, planuję post o malowaniu bez zalewania, ale nie wiem, kiedy w końcu się do niego zbiorę :p Na pewno warto ćwiczyć i ogarnąć skórki, żeby nie przeszkadzały ;)
Piękne zdobienie! Nigdy nie używałam stempelków, ale na pewno wypróbuję taki sposób. Lakier bazowy ma piękny kolor, muszę go mieć. :D
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Koniecznie spróbuj stemplowania paznokci!
UsuńTo prawda, ten lakier Orly jest bardzo ładny <3
Przyznam, że stempli czasem udaje mi się używać - to chyba najprostsza ze znanych mi metod ozdabiania paznokci. Pięknie to wyszło!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dzięki ;) Super! To prawda - z dobrym "sprzętem" i po kilku próbach zdobienie paznokci stempelkami jest łatwe :)
UsuńPiękne zdobienie! Fajnie użyłaś tych wzorów. Co do moich preferencji, to czasami wolę stemple, a czasami ręczne malowanki, zależy na co mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pamiętam, jak mnie pytałaś o te wzory :D Że trudno je będzie dopasować. Przynajmniej mam nadzieję, że dobrze pamiętam, że to byłaś Ty :D
Usuń