Owoce na paznokciach
Owoce na paznokciach to typowo letni motyw ;) Zapraszam na tutorial w zdjęciach krok po kroku.
Jeśli ta propozycja do Was nie przemawia, a macie ochotę na coś z motywem owoców, to zapraszam na Paznokcie w truskawki.
Razem z Gosią Nail Crazinesss wybrałyśmy owocową grafikę (ale znalazła ją Gosia!), która zainspirowała nas do stworzenia zdobień paznokci. Ja właściwie, w miarę możliwości, odtworzyłam to, co widzę... Nie jestem najlepsza w wymyślaniu paznokciowych stylizacji ;) A i tak przy poprzednich tropikalnych paznokciach, to był mój autorski pomysł. Dlatego chwilowo koniec z kreatywnością :D
Ale zobaczcie koniecznie, co zmalowała Gosia - tutaj.
A to oczywiście owocowa grafika:
Właściwie są to owocowe materace dmuchane na wodzie.
Może spróbujecie odtworzyć moje owocowe paznokcie? Ananas, kiwi, arbuz i banan to bardzo wdzięczne owoce ;)
Jak Wam się podobają moje owocowe paznokcie? I czy takie krok po kroku jest jakkolwiek pomocne?
Jeśli ta propozycja do Was nie przemawia, a macie ochotę na coś z motywem owoców, to zapraszam na Paznokcie w truskawki.
Owocowa inspiracja
Razem z Gosią Nail Crazinesss wybrałyśmy owocową grafikę (ale znalazła ją Gosia!), która zainspirowała nas do stworzenia zdobień paznokci. Ja właściwie, w miarę możliwości, odtworzyłam to, co widzę... Nie jestem najlepsza w wymyślaniu paznokciowych stylizacji ;) A i tak przy poprzednich tropikalnych paznokciach, to był mój autorski pomysł. Dlatego chwilowo koniec z kreatywnością :D
Ale zobaczcie koniecznie, co zmalowała Gosia - tutaj.
A to oczywiście owocowa grafika:
Właściwie są to owocowe materace dmuchane na wodzie.
Owoce na paznokciach krok po kroku
Wszystko malowałam ręcznie ;) Chyba nie mam żadnej płytki do stempli z owocami, więc ręcznie malowane owoce były jedyną opcją. Teraz pokażę Wam, jak je zrobiłam - krok po kroku - w zdjęciach.
Najpierw przekopałam szuflady w poszukiwaniu idealnego odcienia niebieskiego. Okazało się, że mam bardzo mało zwykłych niebieskich lakierów, bo ostatnio kupuję mało, a jeśli już, to tylko "ciekawsze lakiery", czyli takie z drobinkami, duochrome albo inne cuda.
Na szczęście znalazłam bardzo stary Miss Sporty Clubbing w odcieniu 456. Obawiam się, że nie ma go już w sprzedaży :/ Ale na pewno łatwo znajdziecie niebieski lakier w każdej drogerii. Poza tym wydaje mi się, że takie owoce fajnie wyglądałyby też na kolorze beżowym czy różowym.
Na zdjęciach dwie warstwy bez topu. Zdjęcia zrobiłam w pełnym słońcu, bo bez niego dłonie wyglądały na całkiem niebieskie :(
A w ogóle robiłam już kiedyś niebieskie paznokcie, a także różowo-niebieskie.
Niebieski Miss Sporty
Na szczęście znalazłam bardzo stary Miss Sporty Clubbing w odcieniu 456. Obawiam się, że nie ma go już w sprzedaży :/ Ale na pewno łatwo znajdziecie niebieski lakier w każdej drogerii. Poza tym wydaje mi się, że takie owoce fajnie wyglądałyby też na kolorze beżowym czy różowym.
Na zdjęciach dwie warstwy bez topu. Zdjęcia zrobiłam w pełnym słońcu, bo bez niego dłonie wyglądały na całkiem niebieskie :(
A w ogóle robiłam już kiedyś niebieskie paznokcie, a także różowo-niebieskie.
Białe linie
Następnie zajęłam się białymi liniami w tle. Zauważcie, że na grafice są one krzywe, więc tym lepiej dla nas ;) Nie musimy się zbytnio starać.
Białe linie malowałam farbką akrylową z Empiku i pędzelkiem z nieco dłuższym włosiem - Indigo Master Art-003. Fajnie sprawdza się do cienkich kresek, choć do tak długich, pewnie lepszy byłby jeszcze dłuższy pędzelek :)
Zaczęłam od poziomej białej linii, mniej więcej na środku paznokcia. Uznałam, że tak najłatwiej będzie rozłożyć linie w miarę równo na paznokciu.
Przeliczyłam sobie, że ananas na grafice zajmuje 9 przestrzeni między liniami. Dlatego na paznokciu chciałam mieć ich trochę więcej. Wyszło 12, ale ananas zajął mi ostatecznie tylko 7 ;)
Namalowałam wszystkie poziome linie i przeszłam do pionowych. Ma nam wyjść kratka z krzywymi kwadratami, więc odstępy między pionowymi kreskami oraz odstępy między poziomymi kreskami powinny być podobne.
W ogóle to już tak jest ładnie, prawda? Ale wytrwałych zapraszam na owocowe wzorki.
Owoce na paznokciach
Najpierw zajęłam się namalowaniem kształtów owoców. Tak powstał zarys arbuza, banana, ananasa oraz dwóch kiwi.
Użyłam czerwonej, zielonej i brązowej farbki. Do tego oczywiście biel, ale ją pokazałam Wam wcześniej. Pędzelki to znów te z Aliexpress AKiHi - większy do powierzchni i mniejszy do poprawek konturów.
Później sięgnęłam jeszcze po trzy odcienie farbek i powstały kolorowe elementy w środkach owoców.
Dalej przechodzimy do szczegółów. Poprawiłam trochę wnętrze ananasa i dorobiłam kiwi. Owoce zaczynają wyglądać jak owoce - poza bananem. Jego niestety nie udało mi się uratować :D
Tu już sięgnęłam po mój ukochany pędzelek Indigo Master Art.-002.
Później przyszedł czas na pestki kiwi i pestki arbuza. Niby taki drobiazg, a zmienia wygląd owoców. Pestki są czarne, więc posłużyła mi do nich właśnie czarna farbka.
Następnie dodałam białe elementy. Tu właściwie sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Owoce na paznokciach są malutkie i te białe kreski trochę je przyćmiły. Z drugiej strony dzięki temu są bardziej wypukłe i wreszcie przypominają dmuchane materace, a nie tylko owoce.
Dalej dodałam cienie.
Mój cień to była rozwodniona mieszanka niebieskiego z czarnym i białym kolorem ;) Tam gdzie zbyt mocno przykryła mi białe linie, domalowałam je odcieniem szarym.
Na koniec wróciłam z bielą i odtworzyłam zakryte przez cień elementy wokół owoców. Owoce na paznokciach gotowe!
Użyłam czerwonej, zielonej i brązowej farbki. Do tego oczywiście biel, ale ją pokazałam Wam wcześniej. Pędzelki to znów te z Aliexpress AKiHi - większy do powierzchni i mniejszy do poprawek konturów.
Później sięgnęłam jeszcze po trzy odcienie farbek i powstały kolorowe elementy w środkach owoców.
Tu już sięgnęłam po mój ukochany pędzelek Indigo Master Art.-002.
Następnie dodałam białe elementy. Tu właściwie sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Owoce na paznokciach są malutkie i te białe kreski trochę je przyćmiły. Z drugiej strony dzięki temu są bardziej wypukłe i wreszcie przypominają dmuchane materace, a nie tylko owoce.
Dalej dodałam cienie.
Mój cień to była rozwodniona mieszanka niebieskiego z czarnym i białym kolorem ;) Tam gdzie zbyt mocno przykryła mi białe linie, domalowałam je odcieniem szarym.
Na koniec wróciłam z bielą i odtworzyłam zakryte przez cień elementy wokół owoców. Owoce na paznokciach gotowe!
Mat czy błysk
Ale to nie jest jeszcze koniec. Same owoce pokryłam błyszczącym topem. Dzięki temu owoce bardziej przypominają dmuchane materace i mocniej wyróżniają się od tła. Niestety na zdjęciach mało widać ten efekt.
Owocowe paznokcie - efekt końcowy
Owocowe paznokcie wyszły tak :) Nie jestem z nich zadowolona w 100%, a już na pewno nie jestem zadowolona ze zdjęć, ale miło mi się je nosiło. I w pełni pasują do wakacyjnej pogody :)
Może spróbujecie odtworzyć moje owocowe paznokcie? Ananas, kiwi, arbuz i banan to bardzo wdzięczne owoce ;)
Nauka na moich błędach - co można zrobić lepiej?
Jak widzicie, ten niebieski z białymi liniami wydaje się bardzo jasny. Dlatego jeśli chcecie mieć odcień z owocowej grafiki, wybierzcie ciemniejszy kolor bazowy ;)
Wydaje mi się też, że te białe linie wyszły zbyt wyraźnie. Chyba kolejnym razem zrobiłabym je bladoniebieskie, żeby owoce wysunęły się na pierwszy plan.
Kolejna kwestia to ananas - średnio widać mu końcówkę. Zdecydowanie lepiej byłoby "uciąć" go od żółtej, a nie od zielonej strony. Troszkę nie wycelowałam ;)
Mój banan wygląda mało bananowato - powinien mieć bardziej zwężoną końcówkę. Dlatego banana róbcie po swojemu.
I oczywiście nie warto malować białych elementów przed cieniem, tylko po to, żeby potem je zakryć :D Upał przyćmił moje zdolności do logicznego myślenia...
Polecam zacząć od cienia, a biel dodać na samym końcu.
Dosyć narzekania ;)Polecam zacząć od cienia, a biel dodać na samym końcu.
Jak Wam się podobają moje owocowe paznokcie? I czy takie krok po kroku jest jakkolwiek pomocne?
Ale cudny odcień niebieskiego!!
OdpowiedzUsuńTo prawda, super jest ;)
UsuńZdobienie jak najbardziej na czasie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, owoce są idealne na lato ;)
UsuńPo prostu piękne :) Jestem pod wielkim wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTak na prawdę to dopiero dzięki takiemu "krok po kroku" można zobaczyć ile pracy włożyłaś w to zdobienie. Jestem pod wrażeniem i nie przestaje mnie ono zachwycać!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Twoje też wyszło świetnie!
UsuńPrześlicznie tak letnio i klimatycznie. 😊
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńJak się podoba? Ogromnie. No i szacun- nie wiem czy ja bym tak fajnie nakleiła naklejki, a co dopiero namalowała to sama;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dzięki! Na pewno dałabyś radę przynajmniej z owocowymi naklejkami :) Warto spróbować, bo to idealny motyw na lato. Pozdrawiam!
UsuńWedług mnie są bardzo ładne! No i trwałe :D Kiwi tylko wygląda dziwnie, ale to oponka i to dlatego, reszta owoców jest super - bez problemu wiedziałam co jest czym :P
OdpowiedzUsuńDzięki :D Trwałe aż za bardzo. Kiwi miało być oponką, bo to miały być materace na wodzie :P Ale zgadzam się, że lepiej byłoby zrobić je ze środkiem ;) Super!
Usuń