Paznokcie neonowe różowe - malinowy neon

Pogoda nie sprzyja, ale ja pokażę już coś letniego. Paznokcie neonowe! Różowe - bo przecież to najlepszy kolor na świecie ;) A na neonowym różu będzie efekt holo. Paznokcie idealne :D

Paznokcie neonowe - różowe cudo od Maga

Najpierw pomalowałam paznokcie dwiema warstwami cudownego, intensywnego różu Maga z kolekcji Drops o numerze 123.

Kocham takie kolory, a krycie w 2 warstwach jest, jak widać, bardzo dobre ;)

Lakier jest malutki i ma wygodny pędzelek - prosto ścięty, ale dość mały.

Jeśli macie ochotę na paznokcie z różem, ale jednak delikatniejszym, to polecam wpis: Blur effect - paznokcie.

Dla mnie mały rozmiar lakieru to zaleta. No i cena! 3,99 zł za jeden kolor ;) Ja jestem zachwycona tym neonowym różem. Miałam na paznokciach już także neonową zieleń z tej samej serii, która niestety kryła już ciut gorzej, ale to pokażę Wam niedługo :)

Maga ma też oczywiście inne fajne lakiery, a jeden z nich możecie zobaczyć w akcji we wpisie: Paznokcie - kocie oko.

Paznokcie neonowe zawsze trudno jest dobrze oddać na zdjęciach, ale mam nadzieję, że mniej więcej mi to wyszło :)

Ten róż to totalny neon. Raczej w ciepłym odcieniu, ale ma też przebłyski fioletu. Tutaj paznokcie neonowe w świetle sztucznym:

Jeśli zamiast neonów wolicie jaśniejsze odcienie różu, to zajrzyjcie do wpisu: Słodkie paznokcie w donaty.

Jak już sobie popodziwialiśmy, to przechodzimy do zdobienia z efektem holo :)

Blobbicure - paznokcie z efektem holo

Nałożyłam na paznokcie jeszcze jedną, grubą warstwę różu (naprawdę grubą, bo cienka za szybko by wyschła) i od razu na mokry róż zaczęłam nakładać srebrny (grafitowy właściwie) lakier holograficzny Golden Rose 07.

Nakładałam lakier holograficzny bezpośrednio z pędzelka, bo jestem leniwa i ponieważ tak jest szybciej, a tu naprawdę liczy się czas.

Krople lakieru muszą się porządnie rozpłynąć, więc każdą trzeba nałożyć na mokry lakier bazowy. Może poza tymi malutkimi kropkami na koniec, które dopełniają całości. Dodałam je tam, gdzie było zbyt pusto.

Ta technika nazywa się blobbicure, czyli mokre na mokre w postaci plam. Można oczywiście robić mniejsze kropeczki, ale ja właśnie chciałam uzyskać efekt takich "zbyt dużych", wchodzących na siebie plam.

Do tej techniki warto mieć dobrze rozpływający się lakier. Holograficzny akurat taki jest. Dobrze spisują się też metaliczne lakiery - zazwyczaj są bardzo płynne.

Sprawdźcie po prostu konsystencję przed rozpoczęciem zdobienia, bo zbyt gęsty lakier (prawie glut) wszystko popsuje. Przede wszystkim dlatego, że trudno będzie go nałożyć na paznokieć w postaci kropel, bo nie spłynie z pędzelka. W tym czasie lakier bazowy wyschnie i nici z blobbicure.

Na koniec na całość nałożyłam oczywiście top. Dla mnie to zawsze must have, ale przy tak grubej warstwie lakieru, to już naprawdę nie jest kwestia wyboru. Bez topu to nie zaschnie ;)

Był to top Essence, który nie załapał się na zdjęcia, ale pokazywałam go chociażby we wpisie: Wiosenne paznokcie. Bardzo go lubię i polecam każdemu ;)

Paznokcie z efektem holo w słońcu

Jeśli szukacie prawdziwego efektu holo wśród tradycyjnych lakierów, to polecam własnie Golden Rose ;) Czyż to nie jest niesamowite? Neonowy róż i taki tęczowy blask! 

Jak widać, złapałam trochę słońca na zdjęciach, dzięki czemu możecie obejrzeć to holo!

Zza kulis

Dawno nie było zdjęć zza kulis ;) Tym razem mam. Paznokcie i kot!

Jak Wam się podobają neonowe paznokcie w kolorze różu? Do tego z efektem holo? ;)

Lakier Maga otrzymałam w ramach współpracy, co totalnie nie wpływa na moją opinię! Zawsze jestem i będę szczera w moich ocenach. Zresztą o najlepszych lakierach do paznokci już pisałam ;)