Malowane żółte kwiaty na paznokciach
Tym razem żółte kwiaty na paznokciach ;) Będzie krótko! Raz na jakiś czas można się streścić :) Poza tym malowane kwiaty nosiłam na paznokciach już dawno temu i nie wszystko pamiętam. Tak, jest mi wstyd i postanawiam poprawę!
Jak już wyżej wspomniałam, te kwiaty na paznokciach zmalowałam naprawdę wieki temu. Dlatego warto być ze mną na Instagramie (@malinaila), bo tam zdobienia pojawiają się częściej i bardziej na bieżąco.
Kwiaty malowałam farbkami z transmisją na żywo na Instagramie u Marty z Indigo. Dlatego też nie będzie krok po kroku, ale warto poczytać moje przemyślenia i pooglądać zdjęcia :) Przynajmniej taką mam nadzieję.
Bazą pod malowane kwiaty był lakier Colour Alike 548. To bardzo trudny do opisania kolor. Jest to coś brązowego albo fioletowego (albo może to bordo?), ale z efektem duochrome, więc w zależności od kąta patrzenia, można dostrzec też pomarańcz. Do tego są jeszcze błyszczące drobinki, widoczne tylko w słońcu.
Jak sprawić, żeby wzory kwiatowe wyglądały bardziej profesjonalnie? :D Generalnie cały myk polega na tym, że używamy kilku odcieni jednego koloru i cieniujemy. Wtedy wszystko wygląda bardziej trójwymiarowo.
Użyłam kilku odcieni żółtego (stworzyłam je, mieszając kolory farb). Jak widzicie każdy mój kwiatek ma fragmenty bardziej żółte i te lekko pomarańczowe. Dzięki temu nie jest to zwykła zlana plama.
W niektórych miejscach (po prawej stronie) pojawiają się też białe elementy. Tak samo jest na łodygach. Prawa strona jest jaśniejsza, lewa ciemnozielona, dzięki temu udajemy, że z prawej strony pada światło i łodygi są wypukłe. Opisuję Wam to, bo ja zawsze mam problem z umiejscowieniem jasnych i ciemnych obszarów. Ale może Wy to po prostu czujecie? ;)
Kwiatek na paznokciu to jedno, ale fajnie, gdy cała stylizacja paznokci jest spójna. Dlatego wszędzie domalowałam źdźbła traw, oczywiście różnymi odcieniami zieleni. To jest już naprawdę łatwe.
Na paznokciu palca wskazującego domalowałam jeszcze malutką pszczółkę. Wydawało mi się, że jest tam zbyt pusto nad trawą. Na koniec kilka żółtych kropeczek do dopełnienia. Całość pomalowałam topem, ale nie wiem jakim... Wybaczcie ;)
Słowem wstępu
Jak już wyżej wspomniałam, te kwiaty na paznokciach zmalowałam naprawdę wieki temu. Dlatego warto być ze mną na Instagramie (@malinaila), bo tam zdobienia pojawiają się częściej i bardziej na bieżąco.
Kwiaty malowałam farbkami z transmisją na żywo na Instagramie u Marty z Indigo. Dlatego też nie będzie krok po kroku, ale warto poczytać moje przemyślenia i pooglądać zdjęcia :) Przynajmniej taką mam nadzieję.
Lakier Colour Alike
Malowane kwiaty na paznokciach
Później zajęłam się kwiatami... Oryginalnie, u Marty, był to fioletowy oset, ale ja zdecydowałam się na żółty kwiatek. Poza tym nic nie zmieniałam (przynajmniej świadomie). Więc właściwie jest to żółty oset, ale trochę przypomina to mlecza. Albo szczotkę :p
Kwiaty malowałam farbkami i cienkimi pędzelkami. Właściwie użyłam podobnego zestawu, co przy bajkowych paznokciach.Jak sprawić, żeby wzory kwiatowe wyglądały bardziej profesjonalnie? :D Generalnie cały myk polega na tym, że używamy kilku odcieni jednego koloru i cieniujemy. Wtedy wszystko wygląda bardziej trójwymiarowo.
Użyłam kilku odcieni żółtego (stworzyłam je, mieszając kolory farb). Jak widzicie każdy mój kwiatek ma fragmenty bardziej żółte i te lekko pomarańczowe. Dzięki temu nie jest to zwykła zlana plama.
W niektórych miejscach (po prawej stronie) pojawiają się też białe elementy. Tak samo jest na łodygach. Prawa strona jest jaśniejsza, lewa ciemnozielona, dzięki temu udajemy, że z prawej strony pada światło i łodygi są wypukłe. Opisuję Wam to, bo ja zawsze mam problem z umiejscowieniem jasnych i ciemnych obszarów. Ale może Wy to po prostu czujecie? ;)
Co jeszcze poza kwiatkiem?
Kwiatek na paznokciu to jedno, ale fajnie, gdy cała stylizacja paznokci jest spójna. Dlatego wszędzie domalowałam źdźbła traw, oczywiście różnymi odcieniami zieleni. To jest już naprawdę łatwe.
Kwiatek na paznokciu zawsze spoko? ;)
Do tej pory niezbyt często malowałam kwiaty. Chociaż ostatnio zdarzyło mi się zrobić kwiaty one stroke na paznokciach ;) No i kwiatki - magnolie, przemyciłam też w bajkowych paznokciach z Mulan. Ale nie samymi kwiatami człowiek żyje - wiosenne paznokcie da się zrobić bez nich!
Edit: Najnowszy kwiatowy post: Kwiatki na paznokciach krok po kroku i Lawendowe paznokcie.
Jak Wam się podobają moje żółte kwiaty? Lubicie kwiatowe wzory? :)
Edit: Najnowszy kwiatowy post: Kwiatki na paznokciach krok po kroku i Lawendowe paznokcie.
Jak Wam się podobają moje żółte kwiaty? Lubicie kwiatowe wzory? :)
O rety, wyszło przepięknie. Zakochałam się w tym motywie. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Motyw kwiatowy to coś idealnego na wiosnę ;)
UsuńWow, mega!!! 😍😍
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
UsuńKwiaty wyglądają jak prawdziwe! Przepięknie to namalowałaś ;)
OdpowiedzUsuńNad kwiatami jak prawdziwe muszę jeszcze popracować :D Ale bardzo się cieszę, że taki efekt Ci się podoba ;)
UsuńBardzo ładny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńTakie kwiaty na paznokciach zdecydowanie zawsze spoko:D Pięknie to wyszło!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dzięki :D To spoko :D
UsuńPozdrawiam!
Piękne zdobienie! Według mnie to mlecz :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Cieszę się, że przypomina mlecza ;)
UsuńJakie piękne! Choćbym nie wiem jak się starała to nigdy by mi takie zdobienie nie wyszło. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Hmm, może warto spróbować? :D
Usuń