Świąteczne paznokcie
W tym roku nie wyrobiłam się ze świątecznymi paznokciami wcześniej, ale mam nadzieję, że nie tylko ja jestem opóźniona. Więc jeśli nie macie jeszcze pomysłu na paznokcie na Święta albo po prostu chcecie zobaczyć moje, to zapraszam na instrukcję krok po kroku ;)
Zdecydowałam się na złote paznokcie ze wzorami w kolorach czerwieni i zieleni. To bardzo świąteczne kolory, a do tego wybrane przeze mnie lakiery są brokatowe lub metaliczne, więc całość błyszczy się świątecznie.
Zapraszam także na wpis: Renifer na paznokciach!
Jest to odcień Dolly Glitz. Lakier ma mniejsze i większe drobinki. Jest złoty, ale chłodny i ma jasnoróżową bazę. Przez to na paznokciach pod kątem wygląda czasem na złoto, a czasem na cielisty.
Potem wypełniłam pierwszą przestrzeń między paseczkami kolorem czerwonym. Malowałam po prostu ostrożnie pędzelkiem prosto z lakieru, ale jeśli nie jesteście pewne swojej ręki, spróbujcie mniejszym pędzelkiem albo sondą do kropek.
Później oderwałam tasiemkę, ale tylko jedną, pierwszą z góry. Ta druga jest nam wciąż potrzebna do kolejnego paska - tym razem zielonego!
Zdecydowałam się na złote paznokcie ze wzorami w kolorach czerwieni i zieleni. To bardzo świąteczne kolory, a do tego wybrane przeze mnie lakiery są brokatowe lub metaliczne, więc całość błyszczy się świątecznie.
Zapraszam także na wpis: Renifer na paznokciach!
Lakier &other Stories Dolly Glitz
Znacie lakiery &other Stories? Ja zupełnie ich nie kojarzyłam, ale zobaczyłam je na wystawie sklepu w Galerii Mokotów w Warszawie ;) No i kupiłam ten jeden - złoty, na próbę.
Jest to odcień Dolly Glitz. Lakier ma mniejsze i większe drobinki. Jest złoty, ale chłodny i ma jasnoróżową bazę. Przez to na paznokciach pod kątem wygląda czasem na złoto, a czasem na cielisty.
Lakier ma idealny pędzelek - nieduży, półokrągło przycięty. Krycie tego konkretnie odcienia nie jest najlepsze, ale spodziewałam się tego po takim wykończeniu emalii.
Na zdjęciach widzicie 2 warstwy lakieru, ale przed zdobieniem dodałam jeszcze trzecią, bo troszkę wytarły mi się końcówki i miałam odrost po kilku dniach noszenia złota solo bez topu.
Podoba Ci się ten wpis? Nie przegap kolejnych - zapisz się na mój newsletter i zaobserwuj na Instagramie
Jak Wam się podoba? Mnie bardzo - to dość niespotykany odcień. I na pewno kupię jeszcze inne lakiery tej marki :)
Ukośne paski
Na części świątecznych paznokci wykonałam ukośne paski - zielone i czerwone. Robiłam je z użyciem specjalnych tasiemek do paznokci. O tym, jak ich poprawnie używać, pisałam przy okazji seledynowych paznokci ze wzorem chevron. Tym razem mam cieniutkie, proste paseczki zamiast zygzakowego wzorku.
Jeśli nie macie tasiemek, możecie spróbować pociąć taśmę klejącą, ale... będzie ciężko :P
Paseczki cięłam z rolki malutkimi nożyczkami, które znalazły się w moim drugim paznokciowym poradniku.
Krok po kroku leciało to tak ;)
Nakleiłam wszystkie paseczki, starając się, żeby wszystko było równo i równolegle do siebie. Warto spojrzeć na linie przy takich dwóch ułożeniach dłoni:
Potem wypełniłam pierwszą przestrzeń między paseczkami kolorem czerwonym. Malowałam po prostu ostrożnie pędzelkiem prosto z lakieru, ale jeśli nie jesteście pewne swojej ręki, spróbujcie mniejszym pędzelkiem albo sondą do kropek.
Jest to lakier Maga Snaily 7 - magnetyczny, ale ja nie magnesowałam go ;) To jeden z serii lakierów, która powstała we współpracy z Żanetą z bloga Snaily Nails.
Później oderwałam tasiemkę, ale tylko jedną, pierwszą z góry. Ta druga jest nam wciąż potrzebna do kolejnego paska - tym razem zielonego!
Później dodałam zielony pasek lakierem Masura 904-216 Emerald Cat. To też jest lakier magnetyczny, ale również nie magnesowałam go.
I znów oderwałam tylko jedną tasiemkę, idąc od góry.
Później po prostu dokończyłam czerwone i zielone paski, stosując tę samą metodę i kolejność działania na wszystkich paznokciach ;)
Jeszcze mam tutaj zbliżenie na włosie pędzelka. Chciałam Wam pokazać, że to był zupełnie zwyczajny pędzelek, a ja go przycięłam cążkami ;)
Bombki
Paseczki były bardzo łatwe do wykonania, ale bombki to już coś ręcznie malowanego.
Zaczęłam od gałązek, tym samym zielonym lakierem Masura i pędzelkiem noname.
Zaczęłam od gałązek, tym samym zielonym lakierem Masura i pędzelkiem noname.
Tutaj na zdjęciu pędzelek i sonda, którą potem robiłam brzuszki bombek.
Podoba Ci się ten wpis? Nie przegap kolejnych - zapisz się na mój newsletter i zaobserwuj na Instagramie
Pędzelek ma bardzo długie włosie i takie właśnie dobrze sprawdza się do długich linii.
Następnie namalowałam same bombki, używając czerwonego lakieru.
Później zostało mi jeszcze domalowanie białych elementów, tym razem białą farbką akrylową i cieniutkim pędzelkiem Maestro 5/0, o którym pisałam przy okazji paznokci z Małym Księciem. Coraz bardziej się do niego przekonuję... ;)
Dodałam też białe gwiazdki na innych paznokciach.
Na koniec oczywiście top - nowość u mnie - Seche Vite. Po pierwszym użyciu byłam lekko zawiedziona, ale chyba jednak zostanę jego fanką :D
Na tych zdjęciach z lampkami niewiele widać, więc tu jeszcze wszystko razem na normalnym zdjęciu:
Świąteczne paznokcie w kolorze złota, zieleni i czerwieni to jest to <3 Noszę je dopiero pierwszy dzień, ale czuję się z nimi świetnie. Jak Wam się podobają? A co Wy nosicie w Święta na paznokciach?
Oczywiście to ostatni post przed Świętami, więc życzę Wam wspaniale spędzonych Świąt Bożego Narodzenia. Żebyście nie martwiły się za bardzo, bo nie wszystko musi wyjść idealnie. Ważne, żeby było prawdziwie i rodzinnie :)
A w nowym roku życzę zawsze ładnych paznokci!
Następnie namalowałam same bombki, używając czerwonego lakieru.
Później zostało mi jeszcze domalowanie białych elementów, tym razem białą farbką akrylową i cieniutkim pędzelkiem Maestro 5/0, o którym pisałam przy okazji paznokci z Małym Księciem. Coraz bardziej się do niego przekonuję... ;)
Dodałam też białe gwiazdki na innych paznokciach.
Na koniec oczywiście top - nowość u mnie - Seche Vite. Po pierwszym użyciu byłam lekko zawiedziona, ale chyba jednak zostanę jego fanką :D
Na tych zdjęciach z lampkami niewiele widać, więc tu jeszcze wszystko razem na normalnym zdjęciu:
Świąteczne paznokcie - efekt końcowy
Świąteczne paznokcie w kolorze złota, zieleni i czerwieni to jest to <3 Noszę je dopiero pierwszy dzień, ale czuję się z nimi świetnie. Jak Wam się podobają? A co Wy nosicie w Święta na paznokciach?
Życzenia świąteczne
A w nowym roku życzę zawsze ładnych paznokci!
Ale śliczne, podziwiam precyzję! 😍 Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 bombki nie są zbyt trudne i precyzyjne do namalowania. Może spróbujesz za rok? ;)
Usuńcudowne precyzyjne wow:) samych dobrych chwil na Święta życzę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńPiękne zdobienie! Wesołych świąt 🎄
OdpowiedzUsuńDzięki! ;)
UsuńPiękne miałaś paznokcie w Święta <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 miło mi się je nosiło ;)
Usuń