Kocie paznokcie
Tym razem bardzo krótki post o ręcznie malowanych paznokciach w koty. Dajcie znać, co uważacie o takiej skróconej formie i o moich kocich paznokciach ;)
Przy tworzeniu kocich paznokci zainspirowałam się obrazami artystki o nazwisku Rosina Wachtmeister, które możecie obejrzeć tutaj. Konkretnie wzorowałam się na Poppy Night, ale strona autorki jest nie najlepiej zbudowana :P Nazwy widać dopiero po kliknięciu, a link do konkretnej pracy nie działa.
Pamiętajcie, że inspirację do zdobienia można znaleźć wszędzie. Przy jednych paznokciach inspirowałam się np. książką Mały Książę.
Na paznokciach widzimy kociaki, trawę i kwiaty - maki ;) A to żółte na górze miało robić za słońce.
Jak widzicie namalowałam kotki na obu dłoniach. Było ciężko :P Ale jestem zadowolona z efektu, jaki uzyskałam malując lewą ręką. Wyszło dość podobnie ;)
Jak może już wiecie, uwielbiam zdobienia malowane farbkami. Choć rapidoart jest pewną alternatywą, to jednak pozostaję wierna starym metodom. Poniżej właśnie jedno z ręcznie malowanych zdobień, tym razem kocie paznokcie ;)
Kocie paznokcie - inspiracją były...
Przy tworzeniu kocich paznokci zainspirowałam się obrazami artystki o nazwisku Rosina Wachtmeister, które możecie obejrzeć tutaj. Konkretnie wzorowałam się na Poppy Night, ale strona autorki jest nie najlepiej zbudowana :P Nazwy widać dopiero po kliknięciu, a link do konkretnej pracy nie działa.
Pamiętajcie, że inspirację do zdobienia można znaleźć wszędzie. Przy jednych paznokciach inspirowałam się np. książką Mały Książę.
Na paznokciach widzimy kociaki, trawę i kwiaty - maki ;) A to żółte na górze miało robić za słońce.
Czego użyłam do malowania kotków?
Użyte produkty:
- błękit Maga 19L
- niebieski Polish Folk Cicha Woda
- matowy top coat Orly
- farbki akrylowe ze sklepu Flying Tiger
- pędzelek Indigo Master Art -002
- odrobina folii transferowej złotej, której nawet nie widać :P Moyra z zestawu do stemplowania folią
- klej do folii transferowej Sunny Nails
Koty na obu dłoniach
Jak widzicie namalowałam kotki na obu dłoniach. Było ciężko :P Ale jestem zadowolona z efektu, jaki uzyskałam malując lewą ręką. Wyszło dość podobnie ;)
Jako fanka kotów zrobiłam zdjęcie kocich paznokci także z kotem.
Co sądzicie o tych paznokciach w kotki? Są chyba nieco dziecinne, ale ja czułam się w nich świetnie ;) A jeśli lubicie koty, zajrzyjcie do paznokci Pusheen.
Za to szukających kotów w innym wydaniu zapraszam na paznokcie - kocie oko.
Za to szukających kotów w innym wydaniu zapraszam na paznokcie - kocie oko.
A Wy malujecie zdobienia na obu dłoniach? Moim zdaniem jest trudno, ale efekt jest tego wart ;)
Genialne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńSłodko to wygląda :D a ten kotek z tyłu chyba nie jest zadowolony, że ma konkurencję :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Chyba masz rację... zazdrosny :P
UsuńO wow! To najbardziej nietypowe i ciekawe paznokcie z kotami jakie widziałam! Na prawdę niesamowicie fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńBardzo ładne są te kotki! Powiem Ci, że naprawdę rzadko kiedy moja prawa dłoń jest identyczna jak lewa :P
OdpowiedzUsuńDzięki :P U mnie w połowie przypadków jest, ale trochę już się wyzbyłam myślenia, że koniecznie musi :P
UsuńJa już dawno się tego pozbyłam :D i tak zazwyczaj robię tak, że maluję obie dłonie (chyba że mam cały dzień na paznokcie, wtedy tylko jedną maluję kilka razy :P ), a niektóre blogerki malują tylko lewą, a prawej nie :D
UsuńJa zawsze noszę zdobienia, więc jakoś tą drugą rękę też ogarniam ;) Ale wiadomo, że jak kilka zdobień jednego dnia to co innego ;)
UsuńNie lubie kotów :) :P ale wykonanie to jest małe arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńWolisz psy? ;) Dzięki!
UsuńGdzie tam dziecinne urocze są! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKoty są rewelacyjne :) wyglądają jak z książeczki dla maluchów :D Mega mi się podobają
OdpowiedzUsuń